Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:03, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaklął pod nosem. Wyciągnął drugi rewolwer i strzelił w kierunku uciekającego psa. Strzelał mu pod nogi. W najgorszym wypadku zabije te psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rashide
Pies
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 21:06, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Suka podgryzła tylko kostkę człowieka, po czym z miejsca ruszyła za psem, który o dziwo biegł szybciej od niej. Wywaliła jęzor i biegła coraz szybciej, chcąc dogonić towarzysza. Oglądał widoki, hm? Ciekawe co suka miała przez to rozumieć. Szczeknęła jeszcze kilak arzy donośnie, próbując zahamować. Schowała sie za jakimś konarem zwalonego drzewa i jakoś tak czekała na to, co się wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:08, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna pobiegł za psami, bowiem miał zamiar odzyskać swój kapelusz. Można powiedzieć,że był wściekły. Nigdy już nie zaufa psom, szczególnie znalezionym w lesie. Co chwilę wystrzeliwał nad głowami psów lub pod ich łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devil Jin
Pies
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z barykady...
|
Wysłany: Nie 21:11, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-e pfff...
wskoczył na drzewo nie wiadomo jak i chował się za drzewem aby w niego nie celnął kowbok.
założył kapelusz na głowę i spojrzał z góry na suczkę.
był ciekaw jak ona zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:15, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ha ha ha! - zaśmiał się z kpiną widząc, jak pies próbuje się wspiąć na drzewo. A że las był lekko uschnięty, bo od dawien dawna nie padało pies był dobrze widoczny. Wymierzył i strzelił w gałąź, na której siedział złodziej tak, że ta spadła wraz z nim. Drugi pistolet miał w przygotowaniu, jakby suczka chciała go zaatakować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devil Jin
Pies
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z barykady...
|
Wysłany: Nie 21:21, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy gałąź spadła ten wzbił się z tamtej gałęzi i wspiął się na inne drzewo.
pies wyglądało na to że miał talent i był dosyć sprytny...
-uwierz w zeeezaaaa...
mruknął dosyć głośno do człeka.
po chwili spojrzał na suczkę.
Zdania i dialogi pisze się z dużych liter.
~ Dess.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashide
Pies
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 21:23, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Suczka nadal leżała za konarem, schowana tak, że nie było jej widać. Matko, prawie jak na wojnie! Podtruchtała pod drzewo na którym siedział pies i usiadła posłusznie, wpatrując się w niego. Przekręciła łeb i zamknęła pysk, oddychając ciężko, ba, zmęczyła się tym pościgiem. A teraz pewnie knuła, jak by mu tu zabrać ten kapelusz. :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:23, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
/co to kurde, matrix?/
Wkurzył się porządnie. Wystrzelił w psa dwoma nabojami. Jeden na pewno go trafił. Nie ważne gdzie, ważne, że trafił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devil Jin
Pies
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z barykady...
|
Wysłany: Nie 21:30, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
//No chyba Masmix... xD
-Osz.. <cenzura>...
zaklął pod nosem i skoczył na tej gałęzi a naboje przeleciały tuż pod nim...
-czyżby hardcor?
spytał i z powrotem opadł spokojnie na głąź na której przed chwilą był.
-widać że uwierzyłeś w ZEZA.
był nadal na gałęzi chowając się za konarem drzewa,
Obmyślał jakiś plan.
Zdania i dialogi pisze się z dużych liter.
~ Dess.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:33, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjął sznur - lasso, gdyż wybrał się łapać konie a nie uganiać po drzewach za psem herosem, który ukradł mu kapelusz. Zarzucił je, obwiązało gałęzie przy psie. Pociągnął, gałęzie zaczęły się chybotać - niektóre się połamały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devil Jin
Pies
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z barykady...
|
Wysłany: Nie 21:36, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Cianki jesteś..
mruknął i zeskoczyłem z drzewa na następne drzewo podają suczce kapelusz od Kowboja i mruknął.
-Wiej przed siebie!!
i zeskoczył z drzewa chwojąc się dokł. z jakimś konarem drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashide
Pies
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 21:39, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Suce najwyraźniej ten pomysł, złapała w locie kapelusz i zaczęła biegać między drzewami, slalomem, tak, by trudno ją było złapać. W końcu schowała się gdzieś za kolejnym konarem, dysząc ciężko. Hm, towarzyszy nie było widać. Ups?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:41, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna, jakby nagle ta sprawa nie miała dla niego sensu, usiadł pod drzewem. Wyjął zza pasa tobołek z wodą i zaczął pić. Pił jakby na pokaz. Wyciągnął się wygodnie kładąc rewolwer w zasięgu ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devil Jin
Pies
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z barykady...
|
Wysłany: Pon 19:42, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
//No ups....
-Gdzież ta suczka powędrowała?
Zdziw.
Zdziwiony spytał cicho lecz nadal siedział za konarami drzewa...
->piiiip<-
Zapipkało coś..
-Co to.. wypadek czy ki co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Devil Jin dnia Pon 19:44, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessmow
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:47, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ten siedział wciąż i nie patrzył na psa. Wyciągnął zza pasa grubą szynkę zrobioną z byka w odległym mieście, w którym ostatnio był i zaczął jeść. Przesmakowity zapach rozniósł się po okolicy i był niesamowicie kuszący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|